Jakie są największe wyzwania, z jakimi się spotykacie w procesie leczenia alkoholizmu?

Powrót do listy

Wyzwania w leczeniu alkoholizmu

Dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji za podzielenie się swoimi wyzwaniami w procesie leczenia alkoholizmu. Wasze wpisy ukazują różnorodność i trudności, z jakimi się spotykacie na drodze do trzeźwości. Oto kilka istotnych punktów, które warto uwzględnić i które mogą stanowić wytyczne dla dalszego postępowania:

  1. Praca nad sobą: Wyrażone przez Was wyzwania z samym sobą, potrzeba unikania wyzwalaczy. Oraz konieczność ciągłej pracy nad sobą są nieodłącznymi elementami procesu leczenia alkoholizmu. Kontynuujcie rozwijanie samoświadomości, zdobywanie wiedzy na temat uzależnienia i poszukiwanie skutecznych narzędzi samopomocy.
  2. Wsparcie profesjonalne: Opieka psychologa czy terapeuty może być niezwykle pomocna w radzeniu sobie z wyzwaniami emocjonalnymi. I z psychologicznymi związanymi z uzależnieniem. Kontynuujcie korzystanie z profesjonalnego wsparcia i terapii, aby rozwijać strategie radzenia sobie i zdobywać umiejętności potrzebne do utrzymania trzeźwości.
  3. Zmiana postrzegania: Zmiana społecznego postrzegania Was jako alkoholików i zaakceptowanie dezaprobaty, jakiej doświadczacie, może być trudnym wyzwaniem. Pamiętajcie, że najważniejsze jest Wasze zdrowie i dobro. Skoncentrujcie się na swoim rozwoju i postępie, a nie na oczekiwaniach innych osób.
  4. Praca nad traumami: Wyrażone uczucie żalu i krzywdy związane z przeszłością oraz straconymi latami może wymagać głębszego zbadania i pracy nad traumami. Skonsultujcie się z terapeutą, który pomoże Wam podjąć odpowiednie kroki w kierunku uzdrowienia i odzyskania równowagi emocjonalnej.
  5. Wyjątkowe trudności: Kilku z Was wspomniało o specyficznych wyzwaniach, takich jak zmiana otoczenia, w którym alkohol jest powszechnie dostępny. Czy trudności w opanowaniu się w trudnych sytuacjach życiowych. Warto zidentyfikować konkretne strategie i techniki radzenia sobie w tych sytuacjach. A także korzystać z grup wsparcia, w których można wymieniać doświadczenia i pomagać sobie nawzajem.
  6. Cele i perspektywy: Pamiętajcie o znaczeniu określania celów i marzeń na przyszłość. Zastanówcie się, jakie cele chcielibyście osiągnąć, jakie wartości są dla Was ważne

Wyzwania w leczeniu alkoholizmu

Oto niektóre wypowiedzi uczestników dyskusji. Zachowałem oryginalną pisownię:

Wyzwanie z samym sobą, ciągła praca unikanie wyzwalaczy mitingi opieka psychologa to jak cie ludzie postrzegają i wiele innych wyzwań pozdrawiam

Jest tylko jedno. Nie wrocic do czynnego uzaleznienia o ile mozna to nazwac wyzwaniem

Robienie rzeczy, które robiło się z piwem bez piwa

Zaakceptowanie dezaprobaty jaka doświadczam bo jestem alkoholiczka

Niesprawiedliwość czyli zmaganie się i to że nie mogę się pogodzić ze takowa istnieje …

ja też nieumiem zamknąć przeszłości że przez moją chorobę żona odeszła i dzieci niechcą mnie znać…piwo i wódka była ważniejsza od nich… nieumiem dlatego żyć jak nie pije…ex też piła i razem dawaliśmy

Juz takich nie ma, ake wlasnie jestem na etapie pakowania sie do Polski i zastanawia mnie jak tam żyć gdy alkohol jest wszechobecny, wrecz nachalny?

Uznać że już nigdy nie powinienem sięgnąć po alkohol

Poczucie żalu i krzywdy z czasu dzieciństwa i straconych lat

Wszystkie które mnie dotyczą 

Pustka po alkocholu. Czesta chec nachlania sie. Zwlaszcza kiedy ma sie zle dni. Wtedy warto przypomniec sobie jednak jak czlowiek szmacil sie i ponizal zatruwal zycie bliskim upadlal sie i meczyl. Nieprzespane noce leki ataki paniki palpitacje serca problemy z oddychaniem wyczekiwanie na otwarty sklep. Oczekiwanie az nadejdzie noc i wstanie dzien. Bezsensowne dialogi z samym soba. Mysli samobojcze itd. Wtedy szybko wypijam ale butelke wody.

Chęć napicia się ten charakterystyczny posmak w ustach i przełykanie śliny.Wyzwanie następne gdy mąż piję przy mnie bądź mijam piwne ogródki.No i następne to opanowanie się w trudnościach życiowych gdzie zwykle sięgałam po alkohol

Głody

No nie wiem czy to mogę nazwać wyzwaniem? Ale Ja jak pomyślę o tym czasie gdy piłam? To było dnooo!!! A porównać ten czas co nie piję, to niebo- a ziemia! I jest mi dobrze, żyć na trzeźwo! Pozdrawiam serdecznie z Pogodą Ducha 24h

Bezsilnosc wobec drugiej osoby

Z zaprzeczeniem

Żadnych wyzwań mi nie potrzeba poszłem na grupę A A przyznałem się że jestem bezsilny wobec alkoholu i nie kieruję swojm życiem i to mi starcza wyzwanie dawałem jak piłem kto odemnie więcej wypiję teraz staram się żyć na trzeźwo nie zapominając kim byłem ale żyć bez alkocholu wytrwałości życzę wam wszystkim którzy idą prostą drogą ku przyszłości beż alkoholu

Nie mam wyzwań żyje normalnie

Nerwica …

Bezsenność mam..pozdrawiam

Chęć napicia się

Nie mam już żadnych

Witam, by uznać bezsilność. I się poddać.

Zaakceptowanie siebie i zderzenie się z sama sobą

Sprawdź wpisy na naszym blogu

Zobacz wpisy

Rozwiąż test alkoholowy

Przejdź do testu

 

Szum morza i terapia. Zarezerwuj już dziś.

Połącz terapię z urlopem nad morzem.

Leczenie alkoholizmu z zakwaterowaniem w komfortowych 1 osobowych pokojach z łazienkami.

Przejdź do kontaktu