Dlaczego nie pijesz?

Powrót do listy

Ocaleni ku pełni życia: dlaczego nie piję? Inspiracje z życia bez alkoholu

Witajcie w nowym roku, pełnym nowych wyzwań i możliwości! Dziś chciałbym podzielić się z wami inspiracjami od osób, które zdecydowały się odmówić alkoholu. To wybór, który nie tylko zmienia ich życie, ale również inspiruje innych do refleksji nad własnymi nawykami i decyzjami.

Pierwsza odpowiedź, którą możemy spotkać, brzmi zdecydowanie: „Nie chcę! A po drugie zdrowie najważniejsze!” To podejście jest proste i klarowne. Ocaleni od alkoholu zdają sobie sprawę, że są zdrowsi i szczęśliwsi, unikając tego napoju.

Jednak nie wszyscy podejmują decyzję o trzeźwości z takiej perspektywy. Inny uczestnik podkreśla swoją chorobę, mówiąc: „A ja odpowiadam, że jestem suchym alkoholikiem.” To wyznanie może pomóc w zrozumieniu, że dla niektórych osiągnięcie trzeźwości to walka z nałogiem.

Inna osoba zauważa, że picie skraca życie, a trzeźwe życie jest cudowne. To przypomnienie, jak pozytywnie zmieniają się perspektywy, gdy osiągniemy trzeźwość.

Jest też odniesienie do zdrowego egoizmu: „Nie piję, bo chcę żyć.” To zdecydowane postawienie na jakość życia i skupienie na samym sobie.

Inny uczestnik zwraca uwagę na społeczne oczekiwania, komentując: „W Polsce, jeśli nie pijesz, to masz problem. I od razu cię szufladkują.” To odniesienie do społecznej presji, z jaką muszą się mierzyć osoby, które odmawiają alkoholu.

Warto zwrócić uwagę na odpowiedzi, które są zdecydowane i krótkie: „Bo nie umiem pić. Że mam alergię na alkohol. A przede wszystkim nie tłumaczę się” oraz „Bo nie potrafię.” To pokazuje, że nie każdy musi się tłumaczyć czy uzasadniać swoją decyzję.

Inne podejście to odniesienie do przeszłości i doświadczeń: „Swoje wypiłem. Bo nie umiałem!” To szczera refleksja nad własnymi wcześniejszymi wyborami i ich konsekwencjami.

Wreszcie, ciekawe jest spojrzenie na to, jak osoby trzeźwiejące reagują na pytania innych. „Bo mogę nie pić. Bo nie chcę.” – Odpowiedzi te pokazują zdecydowaną postawę, bez potrzeby szczegółowych wyjaśnień.

W życiu bez alkoholu pojawia się też poczucie dumy z własnych osiągnięć, jak można wyczytać w słowach: „Bo już swoje wypiłem i urywam temat.” To świadectwo zakończenia pewnego rozdziału życia, gotowości do nowego.

Te krótkie, ale treściwe odpowiedzi pokazują, że wybór trzeźwości może wynikać z różnych powodów – od troski o zdrowie po głębokie przemyślenia własnych doświadczeń. Ocaleni ku pełni życia dzielą się swoimi historiami, aby być inspiracją dla innych i udowodnić, że życie bez alkoholu jest życiem pełnym możliwości i radości. W nowym roku, być może i Ty zastanowisz się nad tym, dlaczego pijesz albo dlaczego przestałeś pić. Życie trzeźwe czeka

Dziękuję wszystki, którzy odpowiedzieli na to pytanie.

Oto przykładowe odpowiedzi. Zachowano oryginalna pisownię.

Po pierwsze nie chcę A po drugie zdrowie najważniejsze!!!!! Pozdrawiam serdecznie w nowym 2024 roku

a ja odpowiadam ze jestem such alkoholiczka

Swoje wypiłem. Bo nie umiem pić. Że mam alergię na alkohol. A przedewszystkim nie tłumaczę się

Bo nie chcę i jest mi z tym dobrze

Nie potrafię

Bo nie umiałem !

Bo chce żyć.

Bo nie chcę

A dlaczego pytasz? Odpowiadam

A jest obowiązek picia żeby uzasadniać jego brak?

Nie widzę sensownego powodu do sięgnięcia po alkohol.

Bo nie pije. a jak ktoś dalej dopytuje to mówie wprost że jestem niepijacym alkoholikiem. nie mam z tym problemu.

Nie , nie piję bo taka jest moja decyzja

Nie pije bo mam problem z alkoholem jasne !

Swoje jusz wypiłem

Dziekuje, ja nie musze

Nie pije bo nie potrafię

Ja się nie tłumaczę, nie odczuwam takiej potrzeby. Ja z tym nie mam problemu

Bo nie chce

Bo życie w pełni świadome jest najlepsze

Nigdy w życiu nie chce już tego przechodzić

Bo swoje już wypiłam i urywam temat

Jakiś czas temu piłem więcej, od jakiegoś czasu nie pije nic i lepiej mi z tym jak unikam kontaktu z alkoholem. Nie ukrywam, że jest mi obojętny… Każdy kontakt szkodzi, raz bardziej, a raz mniej.

Dlatego staram się unikać kontaktu. Nie chciałbym nigdy już wrócić do tego okresu. Dlatego stosuje się do zaleceń.

Nie piję bo kocham

Ze jestem osoba nie pijacą

Nie pije bo jestem alkoholikiem i wystarczy

Bo jestem chory na alkoholizm

Bo już nie muszę

Ja już swoje wypiłem

Kiedy ktoś chce mnie poczęstować alkoholem, to spokojnie ale stanowczo mówię „nie, dziękuję”. Jeśli nalega słowem lub gestem, to po prostu przecząco kręcę głową. I to w 90% przypadków załatwią sprawę.

Oczywiście zdarzają się dociekliwi, którzy dopytują „dlaczego”. Wtedy w zależności od okoliczności i nastroju odpowiadam:

– bo nie lubię,

– bo nie piję,

– bo nie muszę.

To ostatnie jest trochę ryzykowne, ale działa niezawodnie.

Zdarzają się też sytuacje, gdy ktoś z życzliwym zainteresowaniem pyta o szczegóły. Wtedy opowiadam o uzależnieniu, terapii i trzeźwym życiu. Po kilku zdaniach zwykle okazuje się, że pytający sam ma nie do końca uświadomiony problem. Jeśli ma ochotę, to opowiadam więcej, delikatnie sugerując, żeby przyjrzał się swojemu piciu.

Bo wtedy źle wyglądam i źle się czuję. Nie widziałam tego dopóki ktoś mi nie powiedział.

Nie chcę

Chory

Bo taki mam kaprys dzisiaj

Ja nie trunkowy ; bo nie chcę ; jestem nie pijący, … zależy od sytuacji, przeważnie informuję krótko.

Nie muszę

Nikomu nie muszę się tłumaczyć, poprostu nie piję ! Szanuje siebie!

dokładnie   nikomu nie musimy się spowiadać 

Nie piję bo nie chcę

Bo mogę

Jestem alkoholikiem

W sumie teraz przebywam w takim towarzystwie że nikt nie zadaje takich pytań.

Swoje już wypiłam

Odpowiedz gdy ktoś namawia do wypicia :

A co ja jestem za mało atrakcyjny na trzeźwo ,żebyś chciał ze mną spędzić czas i porozmawiać?

Bo mnie żona bije

Mówię że jestem trzezwiejscym alkoholikiem nie mam z tym problemu wstydzić musiałem się kiedyś od ponad 12 lat nie muszę

Bo po wodzie mi odpierdala. 

To jest tak glupie pytanie. Kogo to interesuje co ja robie w swoim zyciu..

Bo picie skraca życie

Bo nie lubię alkoholu żadnego

Prawda jest że jak w Polsce nie pijesz ,to masz problem. I odrazu cię szufladkują

Nie muszę

Lepiej nie chcesz widzieć i wiedzieć jak mój przyjaciel wygląda na dzień dzisiejszy

Bo niechce

Bo jestem alkoholikiem

Pytaniem na pytanie no ale po co?

Bo jestem muzuanin

Nie piję, bo nie czuję takiej potrzeby.

Jest mi bardzo dobrze z trzeźwym umysłem.

Mam alergię na alkohol. 

Bo nie chcę

Bo nie piję i już. Nie tłumaczę się każdemu

Muszę później kierować, najlepsze i najszybsze

Ja odpowiadam.

BO NIE CHCE…. to tyle

Bo niechcę

Ja na wscibskie pytania odpowiadam pytaniem  np. A dlaczego mialabym Ci sie z czegokolwielwiek tlumaczyc?

Bo trzeba umieć pić a ja nie potrafię

bo nie mogie

Nie piję alkoholu bo nie lubię

Bo szkoda mi trzech tygodniu urlopu

Nie pije bo lubie

Bo nic dobrego do życia to nie wnosi!!!

Bo chce żyć

Bo życie na trzeźwo jest cudowne 

Bo już moja cysterna się wyczerpała

Bo nie chce, po co mam pić,?

nie chce pić

Bo nie lubię/ już swoje wypiłem – zależy komu odpowiadam;)

Nie chcę nie piję nie tłumaczę się bo i tak ktoś kto niema problemu nie zrozumie

Bo nie nawidze arkocholu

Bo picie to dno

Wiem że niektóre osoby nie akceptują impry bez alko ja kiedyś też ale z upływem lat a już trochę ich jest poprostu nie pije dziękuję najlepszego w Nowym Roku wszystkim i nie tłumaczcie się poprostu nieeeeee

Bo nie chcę!

albowiem życie z wódą jest ułudą

bo mam dusznicę bolesną

Bo nie lubię alkoholu.

Bo nie chce

nie piję bo to głupota a jak ktos tego nie akceptuje to juz jego problem

Bo mogę nie pić

Bo nie piję i nikomu się nie tłumaczę dlaczego, ci co muszą to wiedzą. A poza tym to jeśli wiem, że ta wiedza może komuś pomóc, to dzielę się swoim doświadczeniem…

Ja już swoje wypiłem… Jeszcze mnie nie zawiodło

Wogole się nie tłumacze po prostu dziękuję nie pije. A dlaczego to moja sprawa mnustwo ludzi nie uzależnionych nie pije i się nie tłumaczy bo z czego

Bo jestem alkoholikiem nie wstydzę się swojej choroby nie mam z tym problemu

Bo kocham Życie na trzeźwo

Ja wiem a ty kombinuj

Ja już swoje wypiłem. A jak ktoś próbuje drążyć, to odpowiadam, że pić to trzeba umieć,ja nie umiem, więc nie piję.

Zawszę mówię prawdę, czyli nie piję bo jestem alkoholikiem.

Bo Kocham Siebie i moich bliskich. Bo chce zrealizować Swoje realne plany. Bo chcę czuć.

Zależy z kim gadam. Z reguły swoję wypiłem albo że nie umiem pić bo rozrabiam i tyle. Co prawda sporo się zmieniło przez lata bo niektórzy krzywo patrzą na tych co pili lub piją i czasami można sobię zaszkodzić

..nikomu nie musisz się tłumaczyć Marku…a jeśli już chcesz, to po prostu… ,,tak postanowiłem”….

Bo nie mogę

Dziś nie piję

Krutko, że jestem alkoholikiem i wypiłem już za siebie i całą rodzin

Nie piję alkoholu”.

A jak ktoś natrętnie dopytuje, to mówię, że miałem z tym kiedyś problem i nie piję.

To wszystko

Jestem chory

Szkoda zdrowia

A dlazego pytasz?

Nie pije bo po alkoholu mi odwala to raz a dwa ze lekarz.mi zabronil

Bo nie chce!!

Mówię że pić to trzeba umieć a ja nie potrafię i tyle

Już swoje wypiłam, dziś do szczesnia alkohol mi nie potrzebny,

Jestem alkoholikiem

Swoje już wypiłem

Bo dużo nie mogę a mało mnie nie satysfakcjonuje

Ze szkodzi mi

Ja mówię: bo odstawiłam całkowicie już od dawna bo mi to nie sluzy i nie chce chlać.

Ale ogólnie…to uważam, że odpowiedz zależy od tego kto pyta…bo jeśli pytają bliscy lub dalsi znajomi którzy znali mnie z alkoholowych libacji to mówię prosto z mostu: ja już się nachlalam w swoim życiu i wystarczy bo za dużo tego było.

A jak pytają nieznajomi to uważam ze nie trzeba się tłumaczyć i uzasadniać (natomiast warto bo może pyta Cię o to alkoholik i potrzebuje zorientować się ze nie jest sam i wszędzie go otaczają ludzie, którzy nie piją bo się borykają z tym samym)…natomiast myśle ze wystarczy powiedzieć: bo mam taka filozofię życia i nie jest mi to potrzebne. (To niska wibracja i nie chce jej w swoim życiu:) po prostu:) lepiej się żyje:))

ALBO: jestem trzeźwym alkoholikiem- to zamyka mordę na zawsze:D nikt o więcej nie pyta i nie dręczy Cię nakłaniając na chociaż jednego drinka:) po prostu ucina to dalsze rozkminianie czemu masz taka filozofie, czemu nie jest Ci to potrzebne, czemu chociaż raz albo chociaż małego łyczka.

Szczerość jest zawsze najlepsza. Choć wiem ze czasem okoliczności (w naszych głowach) nie sprzyjają prawdzie i nie zawsze na prawo i lewo chcemy trąbić o tym kim i jacy jesteśmy.

Bo nie umiem

Bo mi wali na dekie

Bo chce żyć

Nie piję bo nie chcę…oraz ne piję bo alkohol nie jest dla mnie. Zaczynając pić tracę siebie.

Bo nie chcę

Już swoją cysterkę wypiłam.

Bo ja już nie muszę

Ja zawsze odpowiadam „bo mało nie potrafię a dużo nie mogę

Ponieważ wypiłem już tyle co Wy zgromadzeni razem nie wypijecie do końca swojego życia ( niby żartem ) i się jakoś temat urywa

Bo mój organizm źle reaguje na alkohol

Bo nie chcę  Swoje wypiłem .Pijcie na zdrowie .

Bo nie chce pić

Bo nie

Bo nie toleruje alkoholu dla mnie to trucizna a ja nie mam zamiaru się t

Bo chcemy być sobą….jeszcze.

Ale problem wielki powiedzieć niepije a jak ktoś natrętnie nalega to zjeba z miejsca niepije to niepije i mówię raz

Sprawdź wpisy na naszym blogu

Zobacz wpisy

Rozwiąż test alkoholowy

Przejdź do testu

 

Szum morza i terapia. Zarezerwuj już dziś.

Połącz terapię z urlopem nad morzem.

Leczenie alkoholizmu z zakwaterowaniem w komfortowych 1 osobowych pokojach z łazienkami.

Przejdź do kontaktu